Zespół naturalnie nakręcony: Jeden dzień z Renatą Piotrowską

Bardzo chciałaby nie pić kawy, ale jedna filiżanka daje jej „Power” na cały dzień. Uwielbia kawę za sam smak, zapach i rytuał picia – bezwzględnie w filiżance.

Potem już tylko herbata lub zioła. Uwielbia zielone i białe herbaty, choć nie może przesadzać z ich ilościami, bo wychładzają ciało i pobudzają serce - a co za tym idzie nerwowość – a tego byśmy tutaj w biurze nie chciały :-) Z ziół - najchętniej popularny czystek.

Renata lubi planować swój dzień z samego rana. Zaczyna od sprawdzenia poczty i ustalenia zadań. Jest przywiązana do tradycyjnych, papierowych kalendarzy.

To Renata jest ekspertem, który odpowiada na Wasze pytania zadane w zakładce „Porady eksperta” na stronie naturativ.pl. Znając dokładnie składniki kosmetyków i ich działanie w naszych recepturach - potrafi doradzić w sprawie zapytań o pielęgnację określonych rodzajów cer czy włosów.

Renata ma w swoim pokoju imponującą biblioteczkę książek w temacie kosmetologii, składników naturalnych i zapachów. Czasem jej podkradamy :-) Nieustannie się edukuje i czyta je podobno nawet do poduszki  - ulubione pozycje „Fizjologia skóry” oraz „Dermatologia dla kosmetologów”. Rodzina prosi tylko, by nie trzymała w domu tej drugiej książki otwartej, bo zdjęcia zmian skórnych bywają drastyczne :-) 

Renata jest absolutnie zakręcona tematem kosmetologii i twierdzi bez żadnego przejaskrawienia, że czasem wchodząc w jakiś zawiły kosmetyczny temat - odczuwa "motyle w brzuchu". Można też ją często spotkać na szkoleniach i kongresach kosmetycznych, gdzie chłonie wiedzę o nowościach i trendach, które nam potem z zapałem referuje. 

O! Właśnie przyjechały próbki nowych produktów! Renata sprawdza jak masy kosmetyków przyjęły kompozycje olejków eterycznych. Inaczej bowiem kompozycja zapachowa jest oddana w kosmetykach na bazie olejów, a inaczej tam, gdzie bazą jest emulsja albo woda. Często towarzyszymy Renacie w tych pachnących testach. Mmm… to jest przyjemne!

W pokoju Renaty zawsze ładnie pachnie. Nie tylko dlatego, że stoi tam milion próbek, ale też przez to, że Renia jest fanką aromaterapii i często, dla poprawy koncentracji, nastroju, czy wyluzowania w sytuacjach stresowych - zakrapla odpowiednie olejki eteryczne do swego aromatyzera. Jej ulubione olejki, to geraniowy i grejpfrutowy, bo poprawiają humor! Oczywiście, te aromaty szybko rozprzestrzeniają się przez otwarte drzwi na całe biuro i potem sąsiedzi z góry dopytują z czego się tak znowu chichrałyśmy ;-)

Renata zajmuje się u nas obszarem badań i rozwoju produktów. Bierze czynny udział w planowaniu nowych receptur oraz dalszym rozwijaniu tych, które już powstały. Kwalifikuje surowce, które potem trafią do naszych kompozycji pod kątem certyfikacji NATRUE. Bowiem wszystkie nasze kosmetyki są przygotowywane zgodnie z jej wymogami. Renata dokładnie sprawdza nie tylko naturalność, ale też źródło pochodzenia surowców, a potem ściśle współpracuje z naszymi technologami przy tworzeniu receptur kosmetyków.

Jednym z głównych obszarów pracy Renaty jest certyfikacja produktów w NATRUE. To dość żmudny proces, obfitujący w wypełnienie tysiąca tabelek w Excelu, sprawdzenia surowców oraz gotowych receptur. Certyfikuje nas ECOCONTROL, czyli niemiecka instytucja z ramienia NATRUE. Żeby dostać certyfikat, trzeba spełnić kryteria, takiej jak np. odpowiednia zawartość substancji naturalnych w kosmetyku czy konserwanty tylko z list dozwolonych. Sprawdzeniu przez ECOCONTROL podlega tez mi. in. linia produkcyjna, dokumentacja surowców, opakowania. Jest to ciekawy i szeroki temat i na pewno o tym jeszcze napiszemy.

Trud się opłaca! Certyfikat wyróżnia nas na rynku polskim – jesteśmy jedynym krajowym producentem, który go posiada. Otwiera nam to również drzwi do rynków europejskich i światowych.

Renata zajmuje się również legislacją, czyli dba o to, by nasze kosmetyki były zgodne z najnowszymi rozporządzeniami w zakresie prawa kosmetycznego. Między innymi, zgłasza wszystkie nasze receptury do unijnego systemu CPNP, czyli Cosmetic Products Notification Portal. Jest to obowiązkowa procedura dla każdego kosmetyku, który pojawia się na rynku europejskim.

Renata wysyła też próbki kosmetyków do badań (np. mikrobiologicznych, dermatologicznych, testów konserwacji, czy badań aplikacyjnych). Badania pozwalają nam potem zadeklarować określone działania kosmetyków na ich etykietach. Renata czuwa też właśnie nad tzw. „claims” czy deklaracjami marketingowymi, które opisują produkty. Uczestniczy w specjalnej grupie roboczej „Claims” przy Polskim Związku Przemysłu Kosmetycznego, która dyskutuje o tym jak tworzyć deklaracje marketingowe tak, by były zgodne z najnowszymi wymogami prawa oraz etyki reklamy. Z tego względu, Renata nieco ukróca nieraz naszą finezyjną, marketingową twórczość! ;-) Najważniejszym celem jest jasna i precyzyjna informacja dla klienta!

Renia jest fanką  podróży i ekologicznego stylu życia. Kocha Włochy i wszelkie przyjemności związane z tym krajem, czyli: dobre jedzenie, wino, kosmetyki, perfumy, sztukę i buty! W pracy na lunch ma zawsze zdrową sałatkę lub inny smakołyk przygotowany w domu z produktów kupionych na lokalnym bazarku lub ekologicznym sklepie. Zaraża nas miłością do naturalnych olejów, takich jak lniany, wiesiołkowy, słonecznikowy czy kokosowy. Fascynuje się medycyną naturalną i holistycznym podejściem do życia. Za zapałem uprawia nordic walking w "Kabackim Foreście” - jak zwykła go nazywać - i cały czas opowiada nam, że chce wrócić do jogi. Więc trzymamy za nią kciuki!

Ulubione kosmetyki Reni, to Balsam chłodząco-rozświetlający oraz Olejek rozświetlający z linii SUN FUN. Mimo, że nazwa linii sugeruje użycie letnią porą – towarzyszą jej przez cały rok, bo uwielbia ich zapach i przecież zawsze miło jest dodać sobie nieco blasku! Poza tym, ma kilku ulubieńców wśród energetyzującej Linii Rewitalizującej. Energii u Reni, bowiem, nigdy za wiele!